sobota, 18 kwietnia 2015

Zaczynamy przygodę z OBI :)

Jednym z naszych postanowień noworocznych było rozpoczęcie z psami jakiegoś sportu. 
Agility? Musieli byśmy wykombinować tor. 
Frisbee? Niestety nie mam latających psów, buldog i labradorka z nadwagą nie są najlepszymi kandydatami , a Max? Woli szarpanie niż skakanie. 

 W taki sposób padło na obedience , wiele czytałam o tym sporcie , i myślę ,że każdy z moich psów się nadaje , jednak najbardziej skupiam się na Maxie , jest najmłodszy , czasem ma okresy buntu , i słabo u niego z posłuszeństwem, ale Aza i Rambo też coś tam czasami podłapią. Komenda ,,NOGA'' wychodzi nam coraz lepiej , bo od tego zaczęliśmy. Mam nadzieję ,żedo końca roku uda nam się opanować komendy do perfekcji :)

2 komentarze:

  1. My trenowalismy, ale denerwowało mnie to, że nie mogę mojego psa do niego mówić, wiec przestałem, a trenujemy rally-o

    OdpowiedzUsuń
  2. Super mam nadzieje,ze wszystko pójdzie po twojej mysli :D!
    PS. oni nie mają nadwagi oni sa puszyści :C

    OdpowiedzUsuń