niedziela, 31 maja 2015
Sobotnia rutyna zwierzaków.
piątek, 22 maja 2015
SPACER 22.05.2015
Dzisiaj odbył się kolejny spacer z Wiktorią , tym razem wzięła dwa psy , Sabe i Maxa.
O 15 wsadziłam Ramba i Maxa do samochodu i razem z tatą ruszyliśmy do Wiktorii. Gdy tylko psy się zobaczyły od razu zaczęły ciągnąć do siebie. Już wiedziałam , że będzie słabo , Max i Max zaczęli szczekać , i wtedy stwierdziłam , że to nie wyjdzie. Na szczęście tata jeszcze nie odjechał, tylko obserwował wszystko z samochodu , więc bez namysłu kazałam zabrać Ramba do domu. Psy Wiktorii po prostu nie lubią małych psów. Dalej ruszyliśmy spokojniejsi, jednak Max Wiktorii nie był skory do przyjaźni z moim czarnym. Mój Max z jednej strony bał się rudzielców , a z drugiej chciał się zakumplować z Maxem. Dalej spacer toczył się raczej spokojnie. Mój Max i Saba biegali luzem nawet do siebie podchodzili i było okej. Dopiero na koniec wszystko drastycznie się popsuło, wszystko na co pracowałyśmy 1,5 godziny. Mianowicie gdy schowaliśmy się w krzakach nad rzeką w chwili naszej nieuwagi rudy Max złapał za ogon mojego i zaczął go targać. Mój zaczął piszczeć ,ale jakoś udało nam sie rozdzielić nasze psy. No i zniszczyły się relacje wszystkich psów. Max nie chciał się zbliżać do psów Wiktorii i ciągną puki Max i Saba nie poszli do domu. Szkoda , że tak to się skończyło , ale ważne , że chociaż troche się poznali.
Ten spacer oceniam na 2,5/5. Zdecydowanie lepsze były poprzednie , ale fajnie , że się spotkałyśmy. :)
środa, 20 maja 2015
Szelki step-in RECENZJA!
piątek, 15 maja 2015
Posiadając psa decydujesz się na....
Idziesz sobie spokojnie , powiedzmy,że jest noc , musisz wyjśc np. po coś do samochodu , jest ciemno nie wzięłaś latarki , i nagle bum ! Potknęłaś się o deskorolkę Ramba i leżysz w mokrej od rosy trawie...
Wchodzisz do zoologicznego po karmę dla kota ,o nagle w oczy wpada jedna zabawka , potem wow ! Tych smakołyków jeszcze nie widziałam ! Kupię je , przecież mam jeszcze jakieś drobne. Wychodzisz zamiast tylko z karmą dla kota , to jeszcze z 3 paczkami smakołyków...
niedziela, 10 maja 2015
Mocne i słabe strony mojej ekipy.
Mocne : Posłuszeństwo - przywołanie i zostawanie na perfect !
Słabe : Strach przed burzą i strzałami oraz łakomstwo.
RAMBO:
Mocne: Z wiekiem mądrzeje
Słabe: Ganianie samochodów i szczekanie na ludzi idących ulicą , słabe przywołanie.
MAX:
Mocne: Pilnowanie się mnie i Azy na spacerach
Słabe: Naśladowanie zachowań Ramba i słabe przywołanie
GARFIELD:
Mocne: Zna całą naszą wieś i nie ma problemu z powrotem do domu , gdy się oddali.
Słabe: Zjadanie resztek ze stołu , miałczenie non stop.
GANDALF:
Mocne:Nie oddalanie się daleko od domu
Słabe: Zjadanie resztek i łakomstwo
FELA:
Mocne: Nie gryzie , [już] nie sika na ludzi gdy siedzi na kolanach.
Słabe: Wiecznie głodna = krzyki na cały dom
GABI:
Mocne: Zostawanie na komendę , jest bardzo grzecznym i bezproblemowym psem.
Słabe: Lenistwo ( im starsza tym bardziej leniwa , nie chce jej się chodzić na spacery , nic jej się nie chce ) :)
KIZIA:
Mocne: Nie gryzie, nie kopie.
Słabe : Brak
To by było na tyle ,co do Kizi , nie mogłam się doszukać złej cechy , dobrych też dużo nie znalazłam koń jak każdy inny :)
Przy okazji zobaczyliście efekt ostatnicj sesji :)
piątek, 1 maja 2015
Podsumowanie kwietnia i plany na maj.
W kwietniu za dużo nie osiągnęliśmy i pod tym względem jest to słaby miesiąc , jednak coś tam się zmieniło:
Jak już wiecie nie dawno z Maxem zaczęliśmy obedience i mam nadzieję ,że będzie nam szło już tylko lepiej.
5. Aza i sztuczki.
Niektóre wykonuje już perfekcyjnie ( siad, waruj , zdechł pies ,łapa) Nie koniecznie za smakołyki , to tyczy się też Maxa i Ramba , bo im też coraz lepiej idzie.
6. Dużo wspólnie spędzonego czasu
Z Maxem i Azą ( oddzielnie) byliśmy na placu zabaw , psy zachowywały się bardzo dobrze , leniuchowanie na podwórku w przecudnej atmosferze, spacery , treningi to wszystko krztałtuje naszą więź :)
Nie za długich , bo ciepło i Aza z Rambem to nie jest dobre połączenie lecz spacery nad staw są dla nas idealne. Woda , ciepło, psy i altana to coś co kocham <3