piątek, 17 października 2014

Problemy ...

Hej :)
Nie miałam wam mówić o moich problemach z psami , ale po pierwsze , nie miałam pomysłu na post xd A po drugie , pomyślałam ,że może ktoś będzie w stanie nam pomóc .
Więc Rambo nie słucha mnie , totalnie mnie zlewa . Gania za wszystkim co się rusza ( samochody , rowery , piesi , zwierzęta ) . A dzisiaj , poszliśmy na spacer , chciałam zrobić psom kilka fajnych zdjęć , i co z tego wyszło ? Nic ! Dlaczego ? A no dlatego ,że chciałam ,żeby Rambo spojrzał w aparat , wołam go ,żeby na mnie popatrzył , a tu jak grochem o ścianę , zero reakcji . Mam już dość , popłakałam się z bezsilności , Jedynie Aza zawsze zostaje ze mną i nie interesuje ją bieganie po polach i ganianie nie wiadomo za czym . Max przez Ramba robi się taki sam jak on i w towarzystwie Białego tak samo totalnie mnie olewa , jak jest sam , to grzeczny , słucha się i wgl. A jak z Rambem to już zero realcji . Nie wiem co mam robić ...
Jeśli macie jakieś pomysły to proszę piszcie w komentarzach . :)

2 komentarze:

  1. Piekne jesienne zdjęcia! Nie wiem jak ci pomóc z Rambem :/ jedynie wiem to,że Leon jak miał 2-3 miesiace też sie mnie w ogóle nie słuchał ale troszkę z tego wyrósł. Może jakies stronki internetowe ci pomogą?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli chodzi o Ramba, to jedyne co mogę poradzić to zakup taśmy treningowej, po prostu nie spuszczasz psa, tylko chodzisz z nim na tej taśmie i ćwiczysz z nim przywołanie. To naprawdę bardzo ułatwia sprawę, masz psa pod kontrolą, a on jest wybiegany. Ja ostatnio kupiłam i nie żałuję.

    Pozdrawiamy, Maria i Harry.

    http://dziennik-mojego-labka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń