Plusy:
- udało nam się spotkać z Wiktorią i Rokim oraz Olą i Leonem.
- bardzo dużo spacerowaliśmy we czwórkę
- zrobiłam kilka porządnych zakupów
- udało się zrobić sesję jesienną psom i Feli , a nawet jest jedno zdjęcie Gandalfa
- nagraliśmy sporo materiałów do filmiku
- Max załapał dwie sztuczki/komendy
- są małe (ale widoczne) postępy w posłuszeństwie
- na blogu pojawiały się regularnie nowe posty
- zaczęłam pisać nasz blogowy miesięcznik
Minusy:
- mało pracowaliśmy , bo wolny czas poświęcaliśmy spacerowaniu a tam wałkowaliśmy tylko przywołanie
- robiłam bardzo mało zdjęć
Rób więcej zdjęć w takim razie :D A pieski jak zwykle wymiatają :)
OdpowiedzUsuńSuper post! Piękne zdjęcia! Zapraszam do mnie. :)
OdpowiedzUsuńCzytasz w ogole jakiekolwiek czyjeś posty? Na każdym blogu piszesz ,,super post! piękne zdjęcia! zapraszam do mnie".
UsuńJej sprawa ja osobiście jak ktoś pisze takie komentarze nie wchodzę na bloga. Wiem ,że chce tyko się zareklamować. Radzę po prostu to zignorować , bo szkoda twoich nerwów na takie osoby :)
UsuńJa staram się ignorować, ale czasem nie idzie obok tego przejść obojętnie...
UsuńPozdrawiam :)
przypadkiem odkryłam twojego bloga. ale cieszę się z tego. podoba mi się.
OdpowiedzUsuń