niedziela, 16 października 2016

NOWOŚCI Z SZUFLADY

Dawno, oj dawno nie było haul'u, postu z nowościami, ani nic w tym rodzaju, więc w końcu coś się udało wymyśleć. Nowości z szuflady to nowa seria bloga, w której będą jak sama nazwa wskazuje , nowe rzeczy, które wpadły nam w łapki. W tym poście będzie zbiór rzeczy zakupionych w ciągu ostatnich 3-4 miesięcy, będzie tego trochę także zapraszam !

Kubek Puriny - darmówka z  Latających Psów , na prawdę fajnie się sprawuje :)
Kubek Zlotowy - ładny? ładny. Wsparliśmy fundację? Wsparliśmy.


Szampon bez spłukiwania DUSH - spontanicznie zakupiony w Rossmanie za jakieś 17 zł
Gammolen - zakupiony podczas zlotu
Próbki gammolenu i gammolenu activ - również ze zlotu
Trixie płyn do czyszczenia zębów - zamówiony z bonu do Fera.pl
Trixie płyn do czyszczenia oczu - również z bonu
Bidon Comfy - z paczki od Fera.pl
Szczotka gumowa na rękę - za chyba 3 zł z chińskiego, żal było nie brać
Adresówki Trixie - do puki nie kupię czegoś porządnego posłużą nam na wyjazdy
Szczotka z metalowymi ząbkami Trixie - zawsze się przyda taka zwykła szczotka
Klikier Trixie - jak on był nam potrzebny to sobie nie wyobrażacie. Życie bez klikiera jest ciężkie :)
Pęseta do kleszczy - jeszcze nie używana, ale pewnie się przyda
Dwa pojemniki na treningi - wystarczy pasztet do środka i psy szczęśliwe
Saszetka EzyDog - wygrana w konkursie
Planet Dog Lil' Pup Orbee Ball (L) - najulubieńsza, najidealniejsza piłka według psów. Według mnie do ideału jej dużo brakuje, ale to nie ja się nią bawię, więc grunt, że psom się podoba :)
Comfy Snacky Ball (M) - kula smakula jeszcze nie testowana z wypełnieniem, ale bez bardzo się podoba.
Snack Ball Trixie - czyli kula smakula dla kotów. Moje chłopaki nie zbyt czają o co chodzi, ale może będzie fajna jak nabiorą wprawy.
Piłeczki dla kotów - z Rossmana za jakąś śmieszną cenę
Koziołek drewniany - w sumie nie do końca wiem po co go kupiłam. Miał pomoc w nauce trzymania, ale jakoś ta nauka nam stanęła w miejscu.
Trixie Stick (S) 18 cm - był w paczce od Fery. Ja bym nie kupiła, a psom na prawdę bardzo się spodobał. 
Comfy Snacky Strawberry - pewnie bym nigdy nie kupiła, ale w Rossmanie znalazłam za nie całą dyszkę, więc czemu nie. Pieski polubiły biegają za nią jak oszalałe.
Frisbee Dog Games - kupione na Latających Psach, dzięki niemu myślę, że w następnym sezonie zaczniemy coś działać w tym kierunku.
JW Pet HOL-EE Roller (L) - popularna ażurka wpadła w nasze łapki i Rambo na jej punkcie oszalał, natomiast Max kocha się nią szarpać.
Szarpak polarowy - zakupiony na zlocie, psy pokochały, szarpią się nim wszystkie na raz, po prostu zabawka ideał.

 Figurka gipsowa buldog francuski - miała być nie na sprzedaż, a jednak ją mamy i to za śmieszną cenę :)
Chusta Adopciaków - z ich spaceru po Polach Mokotowskich, jest pamiątka i jak tylko na nią patrzę wracają fajne wspomnienia :)
Rozeta pamiątkowa ze zlotu buldogów - kolejna do kolekcji świetna pamiątka

Klikier - Skuteczne szkolenie psa - jeszcze nie zaczęłam czytać, ale na pewno coś nowego się z niej wyciągnie.
Aria do mnie! oraz Aria nie! - obie świetne, jednej nie ma, bo pożyczyłam, nie mniej jednak przeczytałam i jestem zachwycona. Już się czaję na Aria równaj!
Miesięcznik Przyjaciel Pies - ulubiona gazeta, mam każdy numer, ale wrześniowy gdzieś mi zginął. Polecam jak ktoś jeszcze nie kupował.
Encyklopedia Psów oraz Kotów - przywieziona przez mamę, na pewno do czegoś się przyda, ale i tak zdjęcia są najfajniejsze w tego typu książkach :))
Obroże od Gadżeciaków - recenzję mogliście już czytać, jeśli nie to zapraszam KLIK
Szelki easy-walk od White Fox - odebrane na LP, już noszone, ja zadowolona Rambo średnio :)
Dwie zwykłe smycze z zoologicznego - nawet firmy nie pamiętam, kupione za kilkanaście złotych, sprawdzają się świetnie dzięki temu, że mają kilka klamer do przepinania oraz są cienkie i lekkie.
Jedzenie u nas non stop się zmienia, ale tutaj praktycznie nie ma rzeczy, które bym kupiła. No kurze łapki i jedne smaki maced, których nie widać oraz karma Wistona. Reszta rzeczy to albo paczka od Fera.pl, albo darmówki z LP i Zlotu. Warto jeździć, oj warto!
Karma dla świnki morskiej Nestor - kupiona przez rodziców, mi skład się nie podoba, ale myślę, że Felka zje z miłą chęcią.
Metalowa kula na siano - fajne urozmaicenie klatki grubasa i jakiś rodzaj gimnastyki
Versele-Laga Nature Snack - będziemy testować, zobaczymy jak się sprawdzą





5 komentarzy:

  1. Ale świetne zakupy! Szarpak polarowy ma śliczne kolorki <3 i bardzo podobają mi się szelki w kucyki pony, haha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Potężne zbiory :D Gdzie kupiłaś te dwie tubki na treningi?

    http://z-zycia-owczarka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokaźna ilość zakupów, najbardziej mi się spodobał zlotowy kubek i ta przepiękna grafika na nim :) Swoją drogą jestem ciekawa jak się będzie sprawował ten Stick od Trixie :D
    Pozdrawiamy, Wiktoria&Fado | Biscuit Life

    OdpowiedzUsuń